Likier jajeczny, zwany również ajerkoniakiem to napój mojego dzieciństwa :D Już tłumaczę dlaczego! Moja babcia zawsze miała butelkę ajerkoniaku w kredensie. Po niedzielnym obiadku dorośli zawsze wypijali do kawki kieliszeczek. Na szczęście z jednym z moich kuzynów sięgaliśmy do kredensu i czasami podpijaliśmy babci ajerkoniak. Bo słodki! I taką miał przyjemną konsystencję! No nie mogliśmy się oprzeć, sami rozumiecie :P
Później na wiele lat zapomniałam o ajerkoniaku. Z mamą tworzyłyśmy nalewki z owoców, rzadko coś innego. Ale z moim P. lubimy eksperymentować z % i ciągle szukamy nowych przepisów i pomysłów. Jako że zbliża się Wielkanoc, postawiłam na ajerkoniak. W końcu jest z jajek, prawda? A jajka to Wielkanoc ;) Tym tokiem myślenia doszliśmy do pysznego likieru! Przypomniałam sobie dzieciństwo, a to znaczy, że wyszedł idealny!
Składniki:
- 3/4 l mleka 2% albo 3,2%
- ok. 40 g cukru waniliowego - najlepszy będzie domowy, prawdziwy cukier waniliowy, ale sklepowy wanilinowy na upartego też może być :)
- 5 żółtek jaj
- 1 szklanka cukru drobnego(zawsze można nieco rozdrobnić zwykły kryształ - rozdrabniaczem, młynkiem lub moździerzem)
- 250 ml spirytusu
Wykonanie:
1. Mleko zagotowujemy i dodajemy do niego cukier waniliowy. Mieszamy, dopóki cukier się nie rozpuści. Odstawiamy do całkowitego wystygnięcia - możemy wspomóc się lodówką :)
2. Żółtka ucieramy z cukrem na puszystą masę. Tradycyjnie powinniśmy zrobić to pałką w makutrze, ale mikser też zda egzamin!
3. Do żółtek z cukrem dolewamy wystudzone mleko z cukrem waniliowym.
4. Stopniowo dolewamy spirytus i nadal miksujemy.
UWAGA!!! Cholerstwo strasznie chlapie, więc uważajcie :D
5. Odstawiamy w chłodne i ciemne miejsce na kilka dni, co jakiś czas mieszając zawartością butelki.
Ajerkoniak wybornie smakuje sam, ale także jako dodatek do lodów czy ciast!
Smacznego!
O.
Zapraszam!
świetny:) bardzo lubię:)
OdpowiedzUsuńprzypomniał mi się adwokat z rumem na ciepło z bitą śmietaną mmmm, idę sobie zrobić
OdpowiedzUsuńAle mi smaku narobiłaś :D
UsuńDlaczego akurat jajka Farmio? A inne?
OdpowiedzUsuńPrzepis bierze udział w konkursie, którego wymogiem było użycie jaj konkretnej firmy. Oczywiście możesz użyć takich, jakie Ci odpowiadają :)
UsuńTo dobrze, bo mam straszną ochotę na ten specjał a w domu mnóstwo jajek "domowych" i szkoda mi kupować inne. Bardzo dziękuję :)
OdpowiedzUsuńwłaśnie zrobiłam jest pyszniutki
OdpowiedzUsuńMój wyszedł rzadki i strasznie jasny, mimo,że z wiejskich jajek. zgęstnieje?
OdpowiedzUsuń