Przepis ten dostałam od Szwagierki wieki temu. Leżał i czekał na swoją kolej :) W końcu się doczekał, a ja żałuję, że nie zrobiłam go wcześniej. Mięso wyszło pyszne, kanapki z nim smakują wybornie! Smak potwierdziła połowa rodziny, bo oczywiście musiała dać do spróbowania wszystkim! Roboty nie ma przy tym wiele, a zapewniam, że wasze kubki smakowe oszaleją