Zauważyliście, że już listopad? Pomimo listopadowego święta jakoś nie skojarzyłam, że to już :D Logika wskazuje jasno, że listopadowe święta jest w listopadzie, ale czasem miewam problem z ulokowaniem się w czasie ;) Jakiś czas temu dostałam od mamy stosik książek kucharskich. Ostatnio często zaglądam do "Smaczne i zdrowe zupy domowe". Lubię zupy, ale zdecydowanie za rzadko je gotuję. Moją zupową mistrzynią jest mama, a mi zawsze wydawało się, że z zupą jest za dużo roboty! Dlatego ostatnio najczęściej gotowałam różne pomidorówki :D W książce, o której wspomniałam, znalazłam przepis na zupę musztardową. Oczywiście był bardzo podstawowy i musiałam dodać coś od siebie, pod nasze smaki! Zapoznajcie się więc z przepisem na ciekawą, nieco inną od wszystkich, zupę z musztardą :D