Za przepis dziękujemy Ewie.
Składniki:
- 2 jajka
- 125 ml oleju
- 125 ml mleka
- 300 g mąki
- 0,5 szkl cukru
- 1 łyżeczka proszku do piecznie
- borówki(u mnie 200 g)
Wykonanie:
1. W jednej misce ubijamy mikserem jajka, dolewamy mleko i olej.
2. W drugiej misce mieszamy przesianą mąkę, cukier i proszek.
3. Połącz zawartość obu misek.
4. Do ciasta dodaj borówki i wymieszaj.
Pieczemy ok 30 minut w 180 stopniach.
Przepis na 12 sztuk.
Pozdrawiam!
O.
p.s.
bardzo fajnie Ci wyszły. Z babeczkami jest to jest super, że zawsze można kombinować z dodatkami.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
dzięki za inspirację ;)
UsuńWyglądają pysznie
OdpowiedzUsuńZapraszam do wzięcia udziału w konkursie na moim blogu http://ilovecooking92.blogspot.com/
Jakie pysznośći aż ślinka cieknie:-)
OdpowiedzUsuńNigdy,ale to nigdy nie uzywam miksera do mufinek-one tego nie lubia!
OdpowiedzUsuńWystarczy trzepaczka albo widelec.zawsze w jednej misce składniki "mokre" a w drugiej "suche".Połączyć zawartośc obu misek i byle jak zamieszać aby sie składniki połaczyły-żaden mikser!To jest tajemnica sukcesu:-)byle jakie mieszanie,grudki maki bardzo wskazane.
Wolałabym wiedzieć, komu odpowiadam... :)
Usuńa ja nie lubię grudek - nigdzie i nigdy! Słyszałam, że muffiny je lubią, ale moje zawsze są gładziutkie. A na smaku i teksturze ciasta im nie ubywa ;)