Czyli chilli... Czyli pikantnie i smacznie! Ale nie dla każdego... Na szczęście jestem twardzielem :D I mogłam zjeść pyszne omletowe ruloniki! Dobrze zaczęty poniedziałek wróży dobry tydzień... I tego będę się do piątku trzymać :P
Składniki:
- 3 jajka
- garść świeżych ziół(u mnie tymianek i natka pietruszki)
- papryczka chilli(u mnie dwie małe)
- olej do smażenia
- sól do smaku
- Party DIP Meksykański
- 5 łyżek keczupu
- 2 łyżki wody
Wykonanie:
1. Jajka rozmącamy widelcem dość dokładnie.
2. Zioła drobno siekamy, papryczki również.
3. Zioła i papryczki mieszamy z jajkami, doprawiamy do smaku.
4. Na patelni rozgrzewamy olej i wylewamy na niego masę jajeczną.
5. Smażymy z obu stron na rumiano.
6. Gotowy omlet rolujemy i kroimy na kawałki ok. 2 cm.
Zajadamy ze smakiem :)
Podajemy z ulubionym dipem. U mnie, dla podbicia ostrości, Party DIP Meksykański :)
U Was też deszczowo za oknem? :)
O.
Wygląda świetnie, ale rzeczywiście dla twardzieli :D Ostrrrrrrrro :D
OdpowiedzUsuńOlguś! Wygląda niesamowicie cudnie! jak nic wypróbuję! buziaki dla Ciebie!! Tusia z MK Gotuje i MK Czytuje
OdpowiedzUsuńfaktycznie na ostro :)
OdpowiedzUsuńMmm.. śniadanie mistrzów :D
OdpowiedzUsuńJak te ruloniki ślicznie wyglądają!
OdpowiedzUsuńwspaniałe danie
OdpowiedzUsuńWygląda świetnie! Rewelacyjny pomysł!
OdpowiedzUsuń