poniedziałek, 9 września 2013

Pasta wątróbkowa na piwie.

Wątróbkę jadamy zazwyczaj w formie mocno wysmażonej z dużą ilością cebuli. W dzieciństwie jej nie znosiłam. Obiad z wątróbką był niemałą karą. Na szczęście smaki się zmieniają i teraz wątróbkę uwielbiam. Lubię eksperymentować z dodatkami do wątróbki, ale w tej kwestii mój P. jest tradycjonalistą. Wykorzystałam więc ją do śniadania, gdyż tych w tygodniu nie jadamy razem i mogłam poszaleć :P

W ten sposób powstała pyszna i prosta w wykonaniu pasta wątróbkowa. Doskonały patent na wykorzystanie "resztek" - jeśli zostanie Wam z obiadu nieco usmażonej wątróbki, ten przepis jest właśnie dla Was!



Składniki:

  • 1/2 kg wątróbki(u mnie zazwyczaj drobiowa)
  • 1 cebula
  • 1/2 szkl. jasnego piwa
  • 2-3 jajka
  • 1 łyżka masła
  • pęczek natki pietruszki(lub innego ulubionego świeżego zioła)
  • sól do smaku
  • pieprz czarny(najlepiej świeżo zmielony)
  • 2-3 łyżki oleju

Wykonanie:

1. Cebulę drobno siekamy i smażymy na oleju, dopóki się nie zaszkli.
2. Wątróbkę kroimy na mniejsze kawałki i dodajemy do cebuli. Wątróbkę szybko przesmażamy z każdej strony.
3. Całość podlewamy piwem i dusimy ok. 10-15 minut. Czekamy, aż ostygnie.
4. Jajka gotujemy na twardo.
5. Wątróbkę z cebulą, jajka(pokrojone w kostkę), natkę pietruszki i masło miksujemy na gładką masę.
6. Doprawiamy do smaku.



Zajadamy z apetytem :D Najlepiej smakuje na pełnoziarnistym chlebku. Polecam posypać taką kanapkę kiszonym ogórkiem pokrojonym w drobną kostkę - mega pycha :D

Tak przygotowaną pastę polecam przełożyć do słoika, w którym może spędzić 2-3 dni, w lodówce oczywiście :)

Miłego dnia!
O.

1 komentarz:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...