Po galaretkowym szaleństwie przyszedł czas na coś innego. Ale nadal na słodko! Przepis wypatrzyłam kiedyś u Bet, która ma rewelacyjne pomysły :) Nieco pracochłonna tarta, ale jej smak.... mogłabym ją robić i trzy dni, bo mój gust smakowy został zaspokojony w 100%! Cudowne połączenie kruchego, orzechowego spodu z kremową, jakby budyniową górą. Wygląda ascetycznie, ale jej smak to prawdziwa eksplozja smaków!
Składniki:
CIASTO
- 0,5 kostki masła (125 g)
- 15 łyżek posiekanych orzechów włoskich
- 10 łyżek mąki krupczatki
- 6 łyżek mąki pełnoziarnistej
- 6 łyżek cukru pudru
- 1 żółtko
KREM
- 8 łyżek mąki krupczatki
- 3 szklanki mleka(750 ml)
- 8 łyżek cukru
- 0,5 kostki masła (125 g)
- sok z pół cytryny
Wykonanie:
CIASTO
1. Na blat(stolnicę) wykładamy sypkie produkty.
2. Masło kroimy w drobniejsze kawałki i wrzucamy w sypkie składniki. Całość siekamy nożem, aby masło rozdrobnić jak najbardziej i zmieszać je z mąką. Dodajemy żółtko. Dzieło dokańczamy rękoma - zagniatamy ciasto, aż do uzyskania jednolitej masy.
3. Ciasto chłodzimy w lodówce ok. 1 godziny.
4. Ciasto rozwałkowujemy i wykładamy nią formę/blachę do tart, którą wcześniej smarujemy masłem. Ciasto nakłuwamy widelcem.
5. Pieczemy ok 20-25 minut w 170 stopniach.
RADA! Przez pierwsze 15 minut pieczenia nałóżmy na ciasto folię aluminiową i nasypmy na nią groch lub fasolę. Po 15 minutach można ściągnąć, by dopiec wierzch.
KREM
1. Mleko wlewamy do garnka.
2. Do mleka dosypujemy cukier i mąkę. Zagotowujemy.
3. Studzimy!
4. Masło ucieramy na puszysto :) Dodajemy do niego wystudzony krem. Miksujemy, dodając sok z cytryny
5. Nakładamy na ciasto i zajadamy ze smakiem :P
Smacznego,
wowwwww
OdpowiedzUsuńwygląda bosko :)
o jest i ona- uwielbiam ją !!!! super,że Ci również smakowała:)
OdpowiedzUsuń