Upiekłam właśnie ciasto, które się nieco przypaliło, bo się zaoglądałam tv i zapomniałam o nim :D Dołączę je chyba do kategorii "wpadki kuchenne". Zatem wpis z innej beczki, a raczej innego grilla. Wydaje mi się, że to grillowany klasyk(oczywiście zaraz za karkówką) - kaszanka.
Przepis jest prosty! A smak... Rewelacja! I mówię to ja - ta, która nie jest fanką kaszanki. A aromat, jaki uzyskaliśmy dzięki kiszonej kapuście, podczas grillowania opanował pół wsi! A może i całą, bo nie jest duża ;]
Składniki:
- kaszanka
- kiszona kapusta
- cebula
UWAGA! Celowo ominęłam przyprawy. Próbowałam wersji z solą i pieprzem oraz wersję bez. Stwierdzam, że smaki są tak skomponowane, że żadne przyprawy nie są wskazane! Choć na co dzień jestem ogromną zwolenniczką doprawiania wszelakiego :)
Wykonanie:
1. Pętko kaszanki układamy na foli aluminiowej.
2. Cebulą drobno siekamy. Układamy kolo kaszanki.
3. Kapustę kiszoną odsączamy i układamy na cebulę.
4. Grillujemy ok. 15-20 minut.
Wersja przed:
i po:
Smaczności,
O.
p.s.
Uwielbiam kaszankę z grilla, ale piekę ją solo, zjadam z musztardą.
OdpowiedzUsuńMuszę koniecznie wypróbować taką z kapustką.
Pozdrawiam