Dziś naleśniki z szałwii. Przepis wynalazła mi mamusia. Natychmiast musiałam wypróbować, bo zioła to pasja. Tak powstały pyszne, puszyste naleśniki, które mają miły posmak szałwii. Aby uniknąć mocnego, specyficznego smaku i zapachu cierpkości szałwii, należy zerwać najmłodsze listki, czyli te z samej góry. Wtedy są najsmaczniejsze...
Składniki:
- 10 gałązek młodej szałwii (długości ok 7-10 cm)
- małe jajko
- 1 szklanka mleka
- 5 łyżek mąki
- szczypta soli
- cukier
- cynamon
- masło do smażenia
Wykonanie:
1. Szałwię dokładnie płuczemy zimną wodą i odkładamy na papierowy ręcznik do wyschnięcia.
2. Z mąki, mleka, jajka i szczypty soli robimy ciasto naleśnikowe. Powinno mieć nieco gęstszą konsystencje niż na tradycyjne naleśniki.
3. Każdą gałązkę zanurzamy w cieście i kładziemy na roztopione masło na nagrzaną patelnię.
4. gotowe naleśniki posypujemy cukrem i cynamonem.
Ale dziś chłód za oknem. Tylko 21 stopni i wysoka wilgotność powietrza. Idealny dzień na wyprawę na wieś :) Miłego dnia!
O.
p.s.
pychotka:)
OdpowiedzUsuńBoże ale smaczne i aromatyczne!
OdpowiedzUsuń