Dostałam wczoraj uroczy koszyczek pełen pyszności. I świeże zioła, i cukinie, i patisony... Do wazonu pęczek pachnącej lawendy...
[choć lawendę wykorzystam pewnie do muffinek!]
Pośród dobroci pojawiła się fioletowa fasolka szparagowa. Ktoś miał z nią do czynienia? Smakuje jak "tradycyjna" fasolka? Pomóżcie, proszę :)
Zapowiada się kolejny upalny dzień! Lubię to! :)
O.
O ile dobrze pamiętam,to smakiem jakoś wyraźnie się nie różniłą,ale kolor niestety straciła w gotowaniu.Jadłam ja dawno temu u kogoś.
OdpowiedzUsuńMuszę Cie niestety rozczarować, bo fasolka po ugotowaniu robi się z pięknie fioletowej - ciemnozielona. Smakiem przypomina także zieloną fasolkę :)Ale jest smaczna :)
OdpowiedzUsuń