Postanowiłam zrobić małe podsumowanie marca, miesiące tak dla mnie ważnego. Dla kogo ono będzie? Dla tych, co nie śledzą mnie na fb i nie wiedzą o różnych sprawach, no i chcę mieć wszystko w jednym miejscu. Dajcie mi tylko znać, czy podobają Wam się takie podsumowania :)
1. Najważniejsze wydarzenia marca, to moje urodziny. W tym roku już 30! Miało być różowo i "dziewczyńsko", bo nigdy nie miałam urodzin "na różowo". Lepsza okazja na pink party nie znajdzie się prędko, więc zrobiliśmy to teraz :)
Małe party w rodzinnym gronie to cudowna sprawa! Tort od najlepszej Cioci - dla różowej elegantki piękna torebka! :) Wszędzie leżało konfetti, które nie pozwoliło mi zapomnieć, ile mam już lat!
Każdemu życzę takiej rodziny, jaką mam ja! Dzięki nim spędziłam mega czas, który beztrosko i z uśmiechem pozwolił mi zmienić cyfrę na liczniku :D
2. Wiosna!!! Dziś padał śnieg, temperatura też wiosną nie pachnie, dlatego w domu robiliśmy sobie wiosnę sami :D Kwiaty to stali goście w naszym mieszkaniu. W marcu rządziły hiacynty! Ale goździki również odegrały ważną rolę!
3. Hit marca to bez wątpienia sałatka "Bukiet tulipanów", która zdobyła wasze uznanie! Na facebooku wzbudziła takie zainteresowanie, że fb ledwo nadążył za Wami :) Cieszy mnie to bardzo! A jeszcze bardziej to, że mogłam Was zainspirować i podsunąć pomysł na niecodzienne danie!
Przepis znajdziecie tu: sałatka "Bukiet tulipanów"
4. Powyższa sałatka pozwoliła mi otrzymać wyróżnienie w konkursie u kluskowopl :) Od dziewczyn dostałam paczkę z przyprawami, gdzie znalazłam pieprz z kolendrą! Jeśli nie mieliście jeszcze okazji zapoznać się z tą mieszanką ,to musicie! Co za aromat :D
W drugim małym konkursie, organizowanym przez mientablog (był to sprawdzian na szybkość wysyłania maili!), dostałam książkę. Słodką :) Z masą pomysłów... Wiem na pewno, że wypróbujemy z niej przepis na porterówkę!
5. I na moim blogu pojawił się konkurs. Wyniki już się pojawiły. A czego dotyczył i co z tego wynikło to przeczytacie pod poniższym linkiem: http://poczatkujaca-pani-domu.blogspot.com/2015/03/wyniki-urodzinowego-konkursu.html
Przyznaję, że taki kontakt z Wami, jaki mam (również dzięki konkursowi) sprawi mi mega radość!
6. Książek kulinarnych/okołokulinarnych w tym miesiącu nie było za wiele. Gazetka - jak zwykle niezawodne Sielskie Życie :D No i nowość - Sielska Kuchnia! Zachwycająca!
Z Sielską Kuchnia wiąże się pewna ciekawostka :P Zależało mi bardzo, aby kupić tę gazetę, więc wyruszyłam na poszukiwania. Myślałam, że bez problemu znajdę ją w kiosku, a już w Empiku na pewno. Zdziwiłam się. I to bardzo. Naprawdę odwiedziłam wiele miejsc, ale nigdzie nawet śladu Sielskiej Kuchni. Pomocną dłoń okazała mi Kamila, czytelniczka bloga, która zaoferowała się, że kupi mi gazetę i wyślę pocztą - dzięki niej mogłam się cieszyć lekturą nowej gazety! Z tego miejsca dziękuję Ci Kamilo jeszcze raz! Buziak!
Recenzję obu części "Zamień chemię na jedzenie" znajdziecie tu:
7. Na koniec zostawiłam najlepsze :D Kto z nas nie lubi, kiedy ktoś inny o nas dobrze mówi/pisze? Chyba wszyscy lubimy komplementy! W marcu kilka ciepłych słów "dostało mi się" od Weroniki.
Weronika prowadzi blog o wdzięcznej nazwie Plasterek Cytryny.
Sami możecie przeczytać, co o mnie napisała :)
Polecam serdecznie pozostać u Weroniki dłużej, nie tylko poczytać jej blogowe polecajki. Dziewczyna jest naprawdę niesamowita: ma tyle pasji i zainteresowań, a na dodatek potrafi o tym pisać w ciekawy sposób. Wiele możemy się od niej nauczyć!
Tak wyglądał w skrócie mój marzec! Dla mnie wspaniały, pełen emocji, uśmiechu i życzliwych ludzi. Tyle ciepłych słów od wielu z Was sprawiło, że czuję się wspaniale. Dzięki Wam moje skrzydła urosły i chcę się z Wami tym dzielić! Mam nadzieję, że kwiecień będzie równie wspaniały!
Wasza O.
Ooo ja też bardzo Lubię Weronikę i Jej bloga :)
OdpowiedzUsuńoby każdy miesiąc był pełen emocji i dobrych wrażeń! nowy cykl bardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńpozdrawiamy i cieszymy się że pieprz z kolendrą tak bardzo przypadł Ci do gustu :)