Dziś Halloween. Jedni lubią ten dzień, inni uważają, za niepotrzebny wymysł Ameryki. Mnie cieszy fakt, iż przy okazji tego dnia, celebrujemy dynie. W ostatnich latach jej sława się rozprzestrzenia. Dzieci wycinają z niej lampiony, matki używają jej w kuchni. Czy to nie krok w dobrą stronę? Owszem, w dobrą! U mnie dynia święci tryumfy od kilku lat. Wielbię ją pod każdą postacią... Na słodko, na pikantnie, w formie lampionu na parapet, czy też prażonych pestek...
Zostałam zapytana o przepis na najprostszą zupę dyniową, z zastrzeżeniem "byle nie na słodko".
Z mamą uczyniłyśmy ostatnio taką oto zupę(bazą był przepis z gazetki "Lubię gotować. Zupy nasze ulubione na każdą okazję" nr 2/2008).
Składniki:
- dynia (ok. 3 kg - dotyczy to wagi całej, nieobranej dyni!)
- 3 szkl. wody
- 3 szkl. mleka
- kilka ząbków czosnku
- 2-3 listki laurowe
- 4-5 ziaren ziela angielskiego
- cebula
- por
- 1 łyżeczka(płaska) białego pieprzu
- 1 łyżeczka(płaska) słodkiej papryki
- 1/2 łyżeczki pieprzu cayenne
- 2 łyżki sosu sojowego(można pominąć!)
- śmietana 18%
- olej do smażenia
Wykonanie:
1. Dynię czyścimy z pestek, obieramy. Kroimy w kostkę(niezbyt dużą).
2. Dynie umieszczamy w garnku i zalewamy wodą oraz mlekiem. Dodajemy całe ząbki czosnku, ziele angielskie i liście laurowe.
3. Gotujemy na średnim ogniu ok. 30 - 35 minut.
4. Po upływie tego czasu wyciągamy liście laurowe i ziele angielskie.
5. Cebulę drobno kroimy, por również, podsmażamy do miękkości i dodajemy do zupy.
6. Do zupy dodajemy przyprawy i sos sojowy, zagotowujemy całość. Gdy zacznie wrzeć, zmniejszamy ogień i podgotowujemy jeszcze ok. 7-9 minut.
7. Całość zupy miksujemy blenderem, aż do uzyskania jednolitego kremu.
8. Zupę przekładamy do talerzy, dodając po łyżce śmietany.
UWAGA! Tak przygotowaną zupę możemy przełożyć do słoików i kilka dni trzymać w lodówce.
Smacznego!
O.
Jestem jak najbardziej za takim wykorzystaniem dyni, na jutrzejszy dzień ;)
OdpowiedzUsuńSuper! Zrobiłam jeszcze z dodatkiem soli, pycha! :)
OdpowiedzUsuń