piątek, 1 sierpnia 2014

Skrzydełka pieczone z whisky.

Tak, wiem, że wielu woli wypić whisky, niż "marnować" ją do jedzenie. W tym wypadku jednak poświęćcie odrobinkę, bo smak skrzydełek jest tego wart! A jak po obiedzie wypijecie szklaneczkę whisky z lodem, to tylko dopełni radość podniebienia ;) Są dość słodkie, ale dodatek pieprzu cayenne sprawia, że czujemy ostrość!


Składniki:

  • 10 - 12 skrzydełek z kurczaka
MARYNATA
  • 3-4 łyżki whisky
  • 1 płaska łyżka brązowego cukru
  • 1 łyżka miodu
  • szczypta czarnego pieprzu
  • szczypta pieprzu cayenne
  • szczypta soli
  • szczypta słodkiej papryki
  • 5 łyżek oleju
  • 1 łyżka octu winnego


Wykonanie:

1. Wszystkie składniki marynaty mieszamy razem.
2. Skrzydełka mieszamy z marynatą i odstawiamy do lodówki na min. 2-3 godziny, a najlepiej na całą noc - wtedy smaki najlepiej przejdą do mięsa!
3. Skrzydełka możemy upiec w naczyniu żaroodpornym, worku lub po prostu na blaszce. Ja piekłam razem z ziemniakami na blaszce w 190 stopniach przez 40 minut.

Smacznego,
O.

2 komentarze:

  1. zaskakujące :) nigdy bym na to nie wpadła :)

    OdpowiedzUsuń
  2. To cos dla mnie! :) Zapraszam na konkurs http://xcookandlookx.blogspot.com/2014/08/stuletnia-gospoda-katarzyna-majgier.html

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...