Macie ostatnią szansę, by na Święta skosztować najlepszego likieru na świecie! Albo dać komuś w prezencie pod choinkę. A najlepiej zrobić dużo i dać w prezencie, abyście z kimś bliskim mogli się napić w swym, zapewne miłym, towarzystwie. Planuję zadbać o swoich przyjaciół, więc kilka buteleczek już odczekuje i nabiera mocy!
Najlepiej smakuje po około miesiącu, ale na drugi dzień też już jest niezła - niestety sprawdzaliśmy :P
Składniki:
- 500 ml wódki
- 200 ml espresso
- 200 g cukru
- 1 laska wanilii
1. Parzymy mocną kawę - polecam zaparzyć ją w kafetierze. Możecie zaparzyć też tradycyjną metodą, ale wtedy kawę musimy przecedzić przez gazę.
2. Do kawy dodajemy cukier i dokładnie mieszamy, dopóki cukier się nie rozpuści.
3. Odstawiamy do przestygnięcia.
4. Kawę z cukrem wlewamy do słoika(lub butelki - to zależy w czym Wam wygodniej przechowywać), dodajemy laskę wanilii i dolewamy wódkę.
5. Zamakamy i odstawiamy na ok. miesiąc - ale po kilku dniach też smakuje już nieźle :P
6. Co kilka dni mieszamy zawartością butelki.
7. Pijemy ze smakiem :D
Ślę moc ciepłych buziaków!
I dziękuje bardzo naszej kochanej Poli, która jest sprawczynią mego nowego nagłówka! Zdolniacha z Ciebie! :*
Podoba się Wam mój nowy nagłówek? :)
O.
Nagłówek jest śliczny;) a likier z pewnością wart podniebienia;) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNie piłam jeszcze nigdy:)
OdpowiedzUsuń