Zakupy do domu #1 IKEA

Dla wielu z Was IKEA jest oczywistością i codziennością. My do najbliższej (Poznań) mamy 140 km (tyle pokazuje google maps, więc chyba mu wierzymy!), dlatego bywam tam rzadko. Ostatnio po większe zakupy (czyt. regały, stolik, komoda) byliśmy 2 lata temu. Teraz przydarzyła się okazja wizyty w Poznaniu, więc skorzystałam. 

W sumie nic specjalnego nie było mi potrzebne, więc wpadłam po jakieś drobiazgi - a to uzupełnić braki w szkle (nie wiem, jak to możliwe, ale często coś tłukę - i to nie w nerwach, a z gapiostwa!), a to kupić świeczki na jesienne wieczory. Przy okazji zaopatrzyłam się w parę prezentów świątecznych (niech leżą i czekają!). Nie ma tego wiele, ale jak zwykle, przy kasie okazało się, że rachunek jakiś duży :P

Zaczynamy! :)

Świeczki

Lubię. I to bardzo. Zarówno te pachnące, jak i zwykłe - do szczęścia nie zawsze potrzeba mi zapachu... Światełko i ciepło wystarczy!

Przy półkach ze świeczkami przepadłam! Tyle pięknych zapachów. Oczywiście wybrałam wszystkie słodkie. Trzeba w końcu rzucić słodycze, a słodkie zapachy mają być ich substytutem - o taki mam chytry plan (który pewnie, jak co roku, nie wypali!).

Co kupiłam świeczkowego?

1. SINNLIG, Świeczka pachnąca, waniliowa rozkosz. 7,99 PLN  / 30 szt.

Jak pachną? Waniliową rozkoszą :) Serio! Jak ciasteczko waniliowe, które właśnie wyciągasz z piekarnika. Zapach wanilii cudnie zapada w nozdrza. 

2. SINNLIG, Świeca zapachowa w szkle, słodkie truskawki, 7,99 PLN

Czuję tam poziomki! Takie leśne, wakacyjne poziomki! Jeżeli przez 40 godzin (zadeklarowany na opakowaniu czas palenia)  ma u mnie tak pachnieć, to bardzo chcę! :D

OMTALAD, Świeca zapachowa w szkle, czerwona i biała, 2,50 PLN, czas palenia 20h

Kupiłam je ze względu na cenę. Po wypaleniu zostanie mi świecznik, a za 2,50 to niezły deal! Biała pachnie świeżym praniem, choć chyba nie taki był zamysł - mi jednak pachnie czystością, dobrym mydłem lub praniem. Najwyżej będę nią sobie umilać kąpiele jak już ma być łazienkowo-praniowo!

Czerwona pachnie kompotem z czerwonych owoców. I tu chyba nie o to chodziło :) Ale podoba mi się jej zapach - rześki i przypominający wakacje!

3. VINTER 2015, Bezzapachowa świeca bryłowa, 9,99 PLN

Musiałam! Wygląda jak przytulaśny sweterek!

4. BRÄCKA Świeca zapachowa w szkle, 9,99 PLN  / 3 szt.

Ich uroda jest raczej przeciętna, ale nie można jednak przejść obok nich obojętnie! Pachną tak, że poczułam się jak w sklepie ze słodyczami.

Beżowy zestaw pachnie czekoladą i karmelem. O, wiem! Pachną takimi podrasowanymi krówkami! Pachną tak, że masz je ochotę zjeść!

Niebieskie pachną zaś tym, co widać na obrazku - kokosem w czekoladzie. Pachną jak znane niegdyś batoniki Bounty (czy one nadal są w sprzedaży? bo mi smak naszedł!).

_________________________________________________________________________________

Świeczki kupione, więc dopadłam kilka podstawek pod świeczki. Mam w domu kilka na tealighty, ale brakowało mi czegoś na większe egzemplarze (np,. pod sweterkową świeczkę!).

VÄSNAS, Świecznik na tealighty, 1,50 PLN / 1 sztuka

Kupiłam ze względu na kształt. U mnie wszystko regularne, odcięte i od linijki (spokojnie, w kwestii świeczników tylko!), a tu spodobała mi się fala. 

 GLASIG, Podstawka na świecę, szkło bezbarwne, 2,99 PLN

P. zapytał, czemu kupiłam popielniczkę. Tyle w temacie.

VINTER 2015, Podstawka na świecę, gwiazda, 3,99 PLN / 1 sztuka

No ale tym nie mogłam się oprzeć, mając w głowie zbliżające się Święta. U mnie będą służyć nie tylko jako podstawki pod świeczki - jedna będzie talerzykiem na orzeszki :D

__________________________________________________________________________________
Trafiło się też kilka dodatków do kuchni. Małe bzdurki, ale czasem bardzo potrzebne. I, o dziwo, niska cena idzie w parze z dobrą jakością. To nie jest zbyt częste zjawisko, dlatego takie zakupy cieszą w szczególności!

LJUDA, Podkładka w paski, 3,99 PLN

Kupowałam je już wcześniej, bo zwyczajnie mi się podobają - ależ to odkrywcze, prawda? ;) Dokupiłam i teraz, bo poprzednie poniszczyły się. Nie, nie same. Trochę im pomogłam - a to coś na nich ciachałam nierozsądnie, a to przypaliłam (nie pytajcie! Skończyło się mini pożarem!). No to teraz mam na zapas!

 IKEA 365+ VÄRDEFULL, Tarka, 19,99 PLN

To była jedna z rzeczy mega potrzebnych! Nasza stara tarka pamięta chyba czasy PRL-u. Chodziłam ostatnio za tarkami, ale... Były bardzo drogie i bardzo ostre. Kasy za dużej na tarkę nie chciała przeznaczać, a za ostrej mieć nie mogłam - wyobrażam sobie już te krwawe sceny w kuchni. Ta jest spoko - jeśli szukasz mega ostrej, bo umiesz się taką posługiwać, to nie jest dla Ciebie sprzęt. Ale do codziennego gotowania wystarczający. Ma dwa wielkie plusy - pojemnik na starkowane warzywa i ostrza oczek tarki skierowane w dwie strony - dzięki temu tarkujemy dwa razy szybciej, bo czyni to zarówno ruch w dól, jak i w górę. O! :)

 AKUT, Przybory kuchenne, 3 szt., 2 PLN

Małe, wiotkie, ale za 2 zł to niech nawet posłużą kilka razy.

TEKLA, Ścierka, biały, czerwony 1,79 PLN / 1 sztuka

Ze ściereczkami ogólnie mam problem. Bo te, które chłoną nieźle to jakieś mega starocie, a te nowe za to w ogóle nie są chłonne. Kupowałam i drogie, i tanie, bo szukałam jakiejś, która spełni kuchenne oczekiwania. I wiecie co? Te są spoko! Biorąc pod uwagę cenę, to są bardzo spoko :D Woda w nie wsiąka, a o to chodzi w ściereczce (dziś jestem kopalnią złotych myśli!].

_________________________________________________________________________________

Kupiłam też trochę szkła.

KORKEN, Butelka z kapslem, 5,99 PLN

Najlepsza butelka na świecie! I domowe wino z niej dobrze smakuje, i soczki, i lemoniada, i cytrynóweczka :) Dlatego dokupiłam kolejną, bo poprzednie ciągle zajęte :)

SVALKA, Kieliszek do wina czerwonego, 2,79 PLN

Poprzednie wybiłam. Ostał się jedno jeden. Goście ostatnio na wino przyszli, a my bez kieliszków. Piliśmy ze szklanek, co też miało swój urok, ale wypada mieć kieliszki :D To kolejna rzecz, w którą nie inwestuję dużo kasy, bo po prostu za często się biją (bo i często są w użyciu)... Jak zbiję taki za niecałe 3 zł, to nie płaczę po nim za długo!

GULRISKA, Szklanka do piwa, 3,99 PLN

Dokupione z tego samego powodu, co kieliszki. Poprzednie się zbiły :D

STELNA, Kubek, szkło bezbarwne, 1,50 PLN / SZTUKA

Nit ot kubek, ni to szklanka. W domu mamy tylko duże i ciężkie kubki, a te wydają się być takie lekkie i subtelne. Dlatego kupiliśmy ich sporo. Tak, znając moje upodobanie do tłuczenia szkła - zakupione na zapas! :P

STENSIK, Szklanka 1,49 PLN

Ot, zwykła szklanka. Bez historii.

_________________________________________________________________________________

I jeszcze naczynia :)

 IKEA 365+  Kubek, 9,99 PLN

Wielki, wygodny kubek. Na weekendową poranną kawę idealny - nie trzeba co chwilę biegać po dolewkę, bo sporo się w nim mieści.

OFTAST, Miska, 2 PLN

Miseczka do płatków. Jej wielki plus? Waga. A raczej prawie jej brak :D Jest bardzo lekka.

_________________________________________________________________________________

Kubki i szklanki kupione, pora więc na zaparzaczce do herbaty, Ostatnio robię zakupy w herbaciarni u Pani Eli, więc musiałam zaopatrzyć się w zaparzacze. Zazwyczaj herbatę parzę w dzbanuszku, ale czasami każde z nas chcę napić się czegoś innego, dlatego teraz każdy będzie miał swój zaparzacz.

 VÅGRÄT, Zaparzaczka do herbaty, różowy, żółty, 8,99 PLN

Czyż nie są urocze? :D Kupione z myślą o przezroczystych kubkach, o których pisałam wyżej. Razem będzie to fajnie wyglądało. Dla mnie, oczywiście, różowy!

IDEALISK, Sitko do herbaty, 3 PLN

Poprzednie zaparzacze do używania w duecie, ten dla mnie - na dopołudniowe herbatki.

_________________________________________________________________________________

Wazoniki też się napatoczyły pod rękę. Mam w domu same wielkie - na całe bukiety, których to Mąż i tak nie przynosi :P Kupiłam więc małe, takie na jeden kwiatek - tyle to sobie bez obciachu sama kupię w kwiaciarni! ;) Bo uwielbiam mieć na stole kwiaty. Dają tyle radości...

ENSIDIG, Wazon, szkło bezbarwne, 2,99 PLN

W kształcie butelki. W sumie to czemu by go nie użyć jako butelki? Hmmm... Chyba tak właśnie będzie.

SNÄRTIG, Wazon, szkło bezbarwne, 1,99 PLN

Cienki z wypustkami. Wygląda jak przyrząd zwariowanego naukowca :P Tak mi się jakoś z laboratorium skojarzył.

_________________________________________________________________________________

No i kupiłam czekoladę. Mężowi. Za wytrwałość.

CHOKLAD MÖRK, Ciemna czekolada, 3,49 PLN

 VINTER 2015, Karnet, 42 szt., czerwony, biały naturalny, 3,99 PLN

Z myślą o Świętach. Zazwyczaj pakuję prezenty w szary papier, dlatego takie neutralne bileciki nadadzą się idealnie.

 VARIERA, Półka wstawiana, biały 9,99 PLN mała / 12,99 duża

To nasz główny powód wypadu do Poznania. Poprzednio kupiliśmy jedną, bo nie wiedzieliśmy czy się sprawdzi, jak będzie wyglądać itp. Sprawdziła się. Dokupiliśmy więcej. Te półeczki są o tyle fajne, że można je postawić na blacie jedna na drugą (są do siebie przykręcane, dla stabilności). Jak już je skręcę i zrobię porządek w kuchni, to Wam pokażę, jak wyglądają w użyciu :)

VINTER 2015, Serwetki, biały, czerwony, 3,99 PLN  / 30 szt.

Serwetek nigdy dość. A te takie ładne :D Na świąteczny stół będą idealne.

_________________________________________________________________________________

Tyle kupiłam dla siebie. W sumie to nie ma tego aż tak dużo, biorąc pod uwagę, że IKEA odwiedzana jest przez nas raz do roku. Po weekendzie będzie jeszcze mały wpis z zakupami z Pepco.

Miłego dnia,
O.

Zapraszam na FB

Początkującej Pani Domu