Przepis na te pysznie wyrośnięte drożdżowe rogale dostałam od Cioci Niuni. Kto Ciocię mą zna, ten wie, że nie ma lepszego cukiernika niż ona. Najpyszniejsze domowe ciasta, zwłaszcza drożdżowe i serniki, wychodzą właśnie spod jej rąk. Jak tylko opowiedziała mi o tych rogalach, a moja Mama potwierdziła ich pyszność, to wiedziałam, że muszę je zrobić.
Pierwszy raz zrobiłam z połowy porcji, na spróbowanie. Okazało się, że połowa porcji to za mało dla takich żarłoków :P Rozsądek nakazał nie zjadać ich od razu, więc zostało trochę na śniadanie dnia następnego. I dobrze, że doczekały, bo przekonałam się, że one następnego dnia są jeszcze pyszniejsze niż na świeżo.
Na zdjęciach nie widać ich wielkości, bo z niczym ich nie porównałam. Powiem Wam tylko, że mieści się ich na blaszce do pieczenia (tej piekarnikowej) tylko 8 sztuk! :)
Składniki:
na 32 ogromne sztuki!
- 1 kg mąki pszennej (najlepszy będzie typ 550) + 3 łyżki
- 100 g świeżych drożdży
- 1/2 l mleka
- 1 łyżka cukru
- 1 czubata łyżeczka proszku do pieczenia
- 2 jajka
- 1 szkl. oleju
- marmolada
Wykonanie:
1. W garnuszku podgrzewamy mleko - do takiej temp., by umoczony w nim palec nie poczuł gorąca :P - i dodajemy 3 łyżki mąki, cukier oraz drożdże. Mieszamy i odstawiamy do wyrośnięcia na 10 minut. To jedyny czas, jaki musimy poświęcić na oczekiwanie.
2. Mąkę przesiewamy (to ważne! Inaczej rogale nie będą tak puszyste i lekkie) i łączymy z proszkiem do pieczenia.
3. Do mąki dodajemy jajka, zaczyn i olej. Dokładnie mieszamy. Wystarczy drewniana łyżka (zwykłej nie polecam, bo moja się wygięła i już nie mam łyżki!), a najlepiej mikser z końcówkami do ciasta drożdżowego (to takie duże świderki) - mikser bez problemu wymiesza nam idealne ciasto.
4. Ciasto dzielimy na 4 części, każdą z nich rozwałkowujemy na kształt koła. Każdą porcję ciasta dzielimy na 8 równych części.
5. Na każdy trójkąt ciasta nakładamy łyżeczkę marmolady, zwijamy rogale i układamy na blaszce, wyłożonej uprzednio papierem do pieczenia.
6. Na jedną blachę układam 8 rogali bo po kiedy urosną podczas pieczenia, to okaże się, że więcej by się nie zmieściło.
7. Wkładamy do piernika nagrzanego do 190 stopni na ok. 18 minut. Zerkamy, bo przy późniejszych blaszkach czas może nieco się skrócić (o minutkę albo dwie), i rogale będą gotowe, kiedy wierzch się pięknie zarumieni.
8. Gotowe i ostudzone możemy posypać cukrem pudrem lub polukrować. Albo zjeść bez dodatków na wierzchu :)
Plusów rogale te mają wiele:
- nie trzeba rękoma wyrabiać ciasta
- nie musimy czekać, aż ciasto wyrośnie
- ciasta podczas wałkowania nie trzeba podsypywać mąką - jest w nim olej, który nie pozwala ciastu na przywarcie do blatu. Gdyby jednak którać porcja zaczęła przywierać, to nie podsypujcie jej mąką, a dajcie na spód odrobinę oleju.
- są PYSZNE i ogromne! Jedna sztuka wystarczy, by nieźle podjeść!
Smacznego,
O.
Zapraszam na FB
Zapisuję przepis:) Podobają mi się te opętane rogale
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie rogale,będę musiała kiedyś spróbować
OdpowiedzUsuńślinka cieknie...kradnę przepis.
OdpowiedzUsuńzrobiłam..pycha..moje w sumie bez lukru , bo czasu zabrakło//
UsuńMoje rogaliki nigdy tak nie rosną, może to faktycznie kwestia przepisu, wypróbuje na pewno!
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszystko co drożdżowe, a już szczególnie rogaliki:)
OdpowiedzUsuńZrobiłam.... Przepyszne... I jakie proste w wykonaniu. Zawsze robiłam z margaryną. Z olejem o wiele lepsze. Polecam bardzo.
OdpowiedzUsuńPowiem tak sama łyżka nie daje rady chyba ze cos źle zrobilam
UsuńRogale drożdżowe bez drożdży?
OdpowiedzUsuńCzytać, czytać ze zrozumieniem...
UsuńNapisane jest 100 gr drożdży
UsuńZarabiste dzisiaj robiłam znikły w oka mgnieniu😀😀😀😀
OdpowiedzUsuńRewelacyjne rogaliki polecammm
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że posmakowały :)
UsuńBez cukru w cieście? Łyżka na pół kg...?
OdpowiedzUsuńDokładnie tak jak w przepisie - tylko łyżka cukru :)
UsuńRobię już 77 raz i są idealne, wg przepisu. SUPER.
OdpowiedzUsuńPyszne super prosty przepis robiłam pierwszy raz ...brakło 😉
OdpowiedzUsuńCudownie :) Polecam zrobić jeszcze raz ;)
UsuńPiecze się te rogaliki na termoobiegu góra i dół czy samym grzaniu?
OdpowiedzUsuńja nie używam termoobiegu
UsuńRewelacyjny przepis pierwszy raz robilam wyszly pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę! Serdeczne pozdrowienia :)
UsuńCudne robie od dawna i dzis tez
OdpowiedzUsuńCiasto wychodzi mi baaardzo klejące.
OdpowiedzUsuńCo robię nie tak? 🤔🤔
Super przepis napewno się przyda
OdpowiedzUsuńSkorzystałam dziś z przepisu, wyszło mi ze sto pysznych rogalików :)
OdpowiedzUsuńFajny przepis ale 1 kg mąki to za dużo bo tak mi ciasto urosło że wyszło mi 67 sztuk
OdpowiedzUsuńDziś przepis był testowany. Z połowy składników. Wyszły 32 pyszne rogaliki aczkolwiek mało słodkie stąd polukrowaliśmy i są genialne. Dzieki za przepis. Dajemy do ulubionych!
OdpowiedzUsuńRogale pyyyycha.Robiłam mniejsze i tak są giga. Nadziewałam marmoladą i czekoladą. Zeszły wszystkie i akurat robię drugi raz. Polecam
OdpowiedzUsuńDziękuję za wspaniały przepis! Już powędrował do zeszytu. Zrobiłam z połowy składników, bo miałam tylko 50 g drożdży. Duży błąd! Jedno posiedzenie i nie ma nawet okruszków... Zachęcam do wypróbowania!
OdpowiedzUsuńSą świetne. Właśnie upiekłam. Jeszcze tylko lukier później. Jeden spróbowałam gorący. Puszysty, delikatny. Ciasto pięknie się wyrabia i wałkuje. Proste, pyszne, efektowne. Ps. Do środka dałam mielone orzechy i pokruszoną czekoladę z jajek niespodzianek, bo się nazbierało 😉
OdpowiedzUsuńWłaśnie zrobiłam,ciasto rewelacyjne,rogale pyszne
OdpowiedzUsuńDziękuję za przepis