czyli wyznanie miłości po mojemu :)
Można zrobić danie normalnie, prosto, bez udziwnień. I ja tak robię, bo lubię prostotę. Okazało się jednak, że nawet najprostszą na świecie rzecz można urozmaicić w prosty sposób tak, by wyglądało uroczo :) Lubię jak jest uroczo. Lubię serduszka, pastele, świeczki i goździki w wazonie, a to wszystko jest mega urocze, nieprawdaż?
Przywitałam kiedyś męża "Zakochaną szarlotką".
ZAKOCHANA SZARLOTKA
Składniki:
CIASTO
- 300 g mąki(tym razem pszenna, następna będzie z pełnoziarnistej :)
- 60 g cukru pudru
- szczypta soli
- pół kostki zimnego masła
- 5 łyżek kwaśnej śmietany 18%
- 2 żółtka
MUS JABŁKOWY
- ok. 1 kg jabłek
- 0,5 szkl. brązowego cukru(może być tradycyjny biały)
- sok z 0,5 cytryny
- cynamon - do smaku, ok. 0,5 łyżeczki
- kasza manna - do zagęszczenia(ok. 3 łyżek)
Wykonanie:
CIASTO
1. Do miski wsypujemy mąkę, sól i cukier.
2. Dodajemy masło, pokrojone w paseczki :) Całość zagniatamy.
3. Żółtka mieszamy ze śmietaną i dodajemy do miski z mąką.
4. Zagniatamy gładkie ciasto.
5. Ciasto dzielimy na 2 części(w proporcji mniej więcej 1:3), owijamy folią i chowamy do lodówki na min. 1h.
MUS JABŁKOWY
1. Jabłka obieramy, ścieramy na tarce na dużych oczkach(albo kroimy w kostkę).
2. Do garnka kładziemy jabłka, podlewając je ok 0,5 szkl wody.
3. Dodajemy cukier i sok z cytryny.
4. Gotujemy jabłka ok 45 minut.
5. Pod koniec gotowania dodajemy cynamon i kaszę.
6. Studzimy :)
Gdy zarówno ciasto, jak i mus są gotowe, przystępujemy do ostatniego etapu realizacji naszej pysznje szarlotki :D
2. Ciasto nakłuwamy widelcem w kilkunastu(albo nieco więcej) miejscach(ma to zapobiec wybrzuszaniu się ciasta podczas pieczenia).
3. Na ciasto kładziemy mus.
4. Pozostałą część ciasta wałkujemy, tniemy na paseczki i układamy na wierzchu musu. Aby szarlotka była zakochana, wykrawamy foremką serduszka :D
Całość pieczemy ok 45-50 minut w 180 stopniach.
Ostudzone można posypać cukrem pudrem, a podawać np. z bitą śmietaną.
Pilnujecie, by się nie spiekła - ja przypaliłam boki :D Mąż jednak stwierdził, że przypalone i chrupiące jest ok :P [dobrze, że mi się tolerancyjny chłopak trafił!]
Miłego dnia :*
O.
Nawet kromkę chleba można podać z uczuciem, grunt, że wkłada się w to miłość i radość. A od szarlotek wszelkich jestem uzależniona
OdpowiedzUsuńja dotąd niestety rzadko robiłam szarlotkę. A tu się okazało, że to proste i smakowite ciasto :D
UsuńIdealne sposób na wyrażenie uczuć! :)
OdpowiedzUsuńsłusznie mawiają, że "przez żołądek do serca" :)
UsuńWygląda fantastycznie! Przepis wydaje się prosty, a zawsze mi się wydawało, że szarlotka to bardziej skomplikowana sprawa ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
przepis jest prosty, dlatego się za niego wzięłam :) polecam, bo to wcale nie jest trudne. a smak... mmmm!
UsuńOlgo, bardzo sympatyczna i piękna szarlotka :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i dziękuję za dodanie wpisu do akcji "Zimowe Jabłuszka",
Olinka - Smakowy Raj
Dziękuję za dodanie do akcji :)
UsuńO, na tą szarlotkę się skuszę niebawem, jak moja połówka do mnie przyjedzie! :)
OdpowiedzUsuńo to na pewno będzie udane spotkanie :)
UsuńZakochana szarlotka jest świetna! I tez uwielbiam goździki w wazonie ;) Facetowi się trafiło...taka szarlotka..Mmmm pycha!
OdpowiedzUsuńjaka szarlotka, taka żona :P
UsuńO ciem choroba! Dobrze ma Twój mąż :D
OdpowiedzUsuń