Rogale krucho-drożdżowe ze starego zeszytu mej wiecznie młodej mamusi :) Po przeprowadzce znalazły się u mamy stosy przepisów, które mama przepisywała jeszcze od swojej mamy... Jako żem istota niezwykle sentymentalna, okrasiłam niejedną kartkę łzą... Przypomniały mi się lata dzieciństwa, weekendy spędzane u babci i słodkości, które babcia chowała w kredensie. Ach...
Jak już zapewne wiecie, moją zmorą są ciasta drożdżowe. Uwielbiam je, ale nie umiem zrobić... Albo robię w maszynie do chleba, albo wersję "leniwą". Tradycyjny drożdżowiec napawa mnie lękiem... W starych przepisach znalazłam coś, od czego postanowiłam zacząć przygodę z wyrabianiem ciasta drożdżowego. Mój wybór padł na rogaliki krucho - drożdżowe.
Przepis na starej kartce prezentuje się następująco:
Składniki:
- kostka margaryny (250 g)
- 50 g świeżych drożdży
- 1/2 kg mąki pszennej
- 1 łyżeczka cukru
- szczypta soli
- 2 jajka
- 2 łyżki gęstej śmietany
- powidła albo marmolada
Wykonanie:
1. W kubeczku rozmieszać śmietanę, cukier i drożdże. Śmietana nie powinna być zimna! Odstawić do wyrośnięcia.
3. Wyrabiamy ciasto na gładką, jednolitą masę(dopisek mamy - jak na kopytka :)
4. Ciasto owijamy folią i wkładamy do lodówki na ok 1h.
5. Ciasto dzielimy na 4 części. Każdą rozwałkowujemy na okrągło i dzielimy na 8 części(lub mniej, jeśli chcecie mniejsze rogale).
6. Na każdą część nakładamy łyżeczkę marmolady.
7. Zawijamy rogale.
8. Pieczemy ok 20 - 25 minut w temp. 180 stopni. (w oryginalnym przepisie dużo dłużej - mama mówiła, że przepis dostosowany był do babcinego piecyka :)
PORADA!
Rogale kładziemy tak, by końcowy zawijasek był pod spodem. W czasie pieczenia rogale rosną i końcówka lubi się podnosić :P [co widać na zdjęciu poniżej - drugi rząd od góry, drugi od lewej]
Rogale są łatwe w przygotowaniu, smaczne jak diabli, mogą chyba trochę poleżeć :) Nie wiem ile, bo zawsze mam gości, jak upiekę rogale i góra dzień mogą poleżeć. Mąż chowa zawsze kilka do pracy, bo dzień zaczęty kawą i moimi rogalikami, jest dobrym dniem - tak twierdzi P. Wierzę mu :)
Miłej wiosny kochani :*
rogale pycha:) !!!
OdpowiedzUsuńRobię ciasto krucho drożdżowe i jest pyszne. Pewnie rogaliki smakują podobnie :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie stare przepisy zapisane na pożółkłych, lekko poplamionych kartkach :)
OdpowiedzUsuńA same rogaliki - super; wyglądają naprawdę apetycznie:)
Pozdrawiam serdecznie!
Śliczne jak spod igły:)
OdpowiedzUsuńPiekę dziś drugi raz z podwójnej porcji są pycha dziękuję za przepis pozdrawiam 😃
OdpowiedzUsuńPycha Ale trzeba z podwójnej porcji 😁😁 bo z pojedynczej rozeszły się jak świeże bułeczki
OdpowiedzUsuńPrzepis rewelacyjny, rogaliki pychota🙂
OdpowiedzUsuń