Musiałam wstawić ten przepis... To popisowe kolacyjne danie mojego męża :) Sam je przygotował i stwierdził, że nie będzie zakładał bloga na jeden przepis i chce, bym użyczyła mu miejsca u siebie. Co też niniejszym czynię... Danie powinno nazywać się "o krok od zawału", dlatego na szczęście jest przyrządzane raz na pół roku :)
Składniki:
- 2 kaszanki
- 1 cebula
- 150 g surowego boczku
Wykonanie:
1. Boczek pokrojony w kostkę wysmażamy na patelni.
2. Dodajemy drobno pokrojoną cebulą.
3. Gdy boczek się wysmaży, a cebulka zmięknie, dodajemy kaszankę. Smażymy kilka minut.
Z czystym sumieniem idę gotować dzisiejszy obiad :) Z warzywami :P
O.
Lubię kaszankę, ale taką bez dodatków, podsmażoną na patelni. No i oczywiście domową, ze sklepu jeszcze nie jadłam ;)
OdpowiedzUsuńOlgo, fajne połączenie :))) z boczkiem jeszcze nie jadłam. Ale super smakuje z papryką i ogórkiem kiszonym :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Olinka - Smakowy Raj
Lubię kaszankę, polecam zamiast boczku dodać pokrojone w kosteczkę jabłko - pycha!
OdpowiedzUsuńwszystkie Piotrki podobne jak widzę :D całuję Was, Kochani! :*
OdpowiedzUsuń