Zimno, deszczowo i pochmurno. Jesień na całego... A wiem to wcale nie przez pogodę, a przez to, że... wyjęłam farby, pędzle, maszynę do szycia, szydełko.... Nadchodzi jesień - czas robótek ręcznych :) Latem nie mam na to czasu zbytnio, ale gdy wieczory są coraz dłuższe, nachodzi mnie wena :D Ale to innym razem...
W kwestii jedzenia... Przedstawiam Wam dziś sałatkę w muszlach makaronowych. Łatwa, a niezwykle okazała... Można zrobić ją z tego, co akurat mamy pod ręką. Zachwyt gości gwarantowany :) U mnie wyglądało to tak:
Składniki:
- muszle makaronowe
- groszek zielony z puszki
- szynka
- por
- majonez
- kukurydza z puszki
- ogórek konserwowy
- jajko na twardo
- sól
- pieprz
Wykonanie:
1. Składniki mieszamy ze sobą, doprawiamy i już - w proporcjach "jak kto lubi" --> na tym polega urok tej sałatki!
2. Muszle gotujemy. Po wystygnięciu nakładamy w nie sałatkę. Podajemy na stół i jemy z apetytem.
Pozdrawiam ciepło :*
O.
u mnie też jesień jest czasem robótek ręcznych :)
OdpowiedzUsuńa takie muszelki to świetny pomysł na przekąskę! kiedyś na pewno podam tak sałatkę :)
Ale super pomysł! Nie pomyślałam nigdy o tym, żeby sałatkę podać w muszlach makaronowych :) Fajne, fajne!
OdpowiedzUsuńteż kiedyś się na taką skuszę :) u mnie jesień to drobne remonty, dekorowanie, przestawianie po prostu szykowanie gniazdka na ciemną i zimną zimę ;/
OdpowiedzUsuńWygląda pysznie :-) polecam skorupki waflowe dostępne w Rossmannie. Równie świetnie wyglądają na stole. Jedyny ich minus, że trzema szybko zjeść bo wafel nasiąka.. :-(
OdpowiedzUsuńo chętnie skorzystam z podpowiedzi! dzięki :)
Usuń