Przygotowywałam ostatnio sporo ciasteczek. Ostatecznie nie wyszło ich za dużo, bo... ustawiłam piekarnik na zbyt dużą temperaturę(do dziś nie wiem, jak to się stało!) i chyba ze 30 sztuk zwęgliło się straszliwie! No cóż! Udały się jednak ciasteczka rodem z Korei. Przepis, jak to często bywa z tymi egzotycznymi, zaczerpnęłam z książki z serii Smaki Świata! Ciasteczka były smaczne zarówno w pełnej wersji(w syropie), jak i "na sucho".
Składniki:
CIASTKA
- 100 g masła
- 25 g płynnego miodu
- 25 g brązowego cukru
- 175 g mąki
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżka kakao
- 1/2 łyżeczki mielonego cynamonu
SYROP
- 2 łyżki rumu
- 4 łyżki płynnego miodu
- orzechy do dekoracji
Wykonanie:
1. Masło ucieramy na puszystą masę. Dodajemy miód i cukier.
2. Mąkę, proszek, kakao i cynamon przesiewamy do masy i zagniatamy ciasto.
3. Gotowe ciasto rozwałkowujemy i wycinamy koła - ok. 5 cm średnicy. Widelcem odciskamy wzorki po bokach.
4. Ciastka kładziemy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia i pieczemy ok. 12-15 minut w 180 stopniach.
5. Gotowe ciastka studzimy.
6. Rum mieszkamy z miodem i zanurzamy w tym syropie ciastka. Posypujemy posiekanymi orzechami i zajadamy ze smakiem :D
Smacznego!
O.
Zapraszam!
ciekawy przepis
OdpowiedzUsuńCOŚ ORYGINALNEGO! FAJNY POMYSŁ!
OdpowiedzUsuńTen syrop na tych ciasteczkach jest "kropką nad i" :)
OdpowiedzUsuńMiód i cynamon - już je uwielbiam :) Wyglądają przepięknie :)
OdpowiedzUsuńNie znam tych ciasteczek, ale wyglądają naprawdę smacznie.
OdpowiedzUsuńDziękuję za każde miłe słowo :)
OdpowiedzUsuń