Witajcie poniedziałkowo!! :)
Dzisiaj polecić chcę Wam płyny do płukania tkanin, w których jestem ostatnio zakochana! :) Powodów mojego uwielbienia jest wiele, ale o tym napiszę za chwilę.
Płyn do płukania do rzecz niezbędna w każdym domu. Używa się go dużo, więc jego wybór wcale nie jest taką błahostką! Przerabiałam w swojej pralce wiele płynów - drogich, tanich, mocno i mniej skoncentrowanych, w ładnych butelkach i w tych niezbyt urodziwych...
Czym Wy kierujecie się przy zakupie płynu do płukania? Muszę się Wam przyznać, że dla mnie najważniejszym kryterium jest zapach i to, czy moja skóra nie zareaguje na niego alergią - co zdarza się dość często, niestety... Na cenę patrzę dopiero, kiedy powącham w sklepie płyn, więc jest to kryterium drugorzędne (aczkolwiek również ważne!). Zależy mi również na trwałości zapachu, a na samym końcu zwracam uwagę na wydajność.
Od października/listopada (dokładnie nie pamiętam) jestem wierna płynom Coccolino i chyba na razie nie planuję zmian. Pewnego dnia trafiłam w sklepie na małe (750 ml) butelki płynu i pomyślałam, że taki rozmiar jest super, bo miejsca w mojej łazience jest mało :) Otworzyłam jaką pierwszą buteleczkę różową i nie chciałam szukać dalej! Kiedy różowy się skończył, kupiłam fioletowy - każdy pachniał cudnie :)
Cena:
750 ml - od 6,00 do 9,00 zł
1 l - ok. 12-13 zł
1,5 l - ok. 15-16 zł
Dostępność:
Aktualnie są wszędzie, w każdym markecie rzucił mi się w oko :)
Ilość użyć wg producenta:
21, u mnie starcza na 16-18, więc producent zbytnio nie mija się z prawdą ;)
Zalety:
- piękny, niecodzienny zapach, który rzeczywiście kojarzy się z dobrze skomponowanymi perfumami. Pachną po prostu latem - świeżymi owocami i kwiatami!
- duży wybór zapachów
- dostępność
- cena
- wybór pojemności - dostępny aż w trzech rozmiarach
- ubrania się nie elektryzują i są bardzo przyjemne w dotyku
Wady: w tym wypadku nie taka 100%, więc to bardziej mały minusik, niż wada :D
- jedyną wadą, którą zauważyłam, jest trwałość zapachu. Jeśli pierzecie rzeczy codziennego użytku, to nie ma problemu - zapach jest wyczuwalny do kilku dni. Ale jeśli pierzecie coś, co nosicie raz w miesiącu, to przez ten miesiąc zapach z ubrania w szafie wywietrzeje. Piszę o tym, bo miewałam płyny, które czuć było wiekami :P
Uwagi:
Producent ostrzega na opakowaniu o możliwości wystąpienia reakcji alergicznych, wymieniając potencjalnie alergizujące substancje, które zawarte są w płynie. ALE... Mam skórę skłonną do alergii i płyn ten (w wersji różowej i fioletowej) nie uczulił mnie, ani nikogo w mojej rodzinie!
Buziaki!
O.
Zapraszam :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz