Śledzie w oleju to klasyk. Mama podsunęła mi pomysł wyczytany gdzieś w babskiej gazecie: cytryny do śledzi! Zabrzmiało nieźle. Niby tradycyjnie, a jednak nieco inaczej... Lubię takie mieszanki, więc z przyjemnością podeszłam do tematu.
Cytrynowe śledzie
Składniki:
- 4-5 śledziowych filetów
- 1 cebula
- 1 cytryna
- ziele angielskie
- liście laurowe
- olej/oliwa
Wykonanie:
1. Cytrynę wyparzamy i kroimy w cienkie plasterki(wyjmujemy pestki).
2. Cebulę kroimy w półksiężyce.
3. Śledzie kroimy w 2-3cm paseczki.
4. Kładziemy warstwami do słoika, dokładając liście laurowe i ziele angielskie.
5. Zalewamy olejem do przykrycia wszystkich składników.
6. Zamykamy słoik, wstawiamy do lodówki i czekamy na Święta :)
A czas umilam sobie świeczkami i sztucznym śniegiem :P
Uwielbiam ten cały bożonarodzeniowy kicz!!
O.
p.s.
Z chęcią kiedyś wypróbuję ;)
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt !
Również robię te pyszne śledzie z cytryną:)zapraszam do siebie na łososia w migdałach.
OdpowiedzUsuńooo cytrynowych śledzi jeszcze nie jadłam :p muszę spróbować :P
OdpowiedzUsuń