Kiedyś już pojawił się podobny przepis, ale ta zupa jednak jest nieco inna. Przygotujecie ją w 30 minut, a dodatkowo jest na tyle pożywna, że wystarczy jako samodzielne danie. Taka "zupa konkret" :) Gęsta, rozgrzewająca - na zimę w sam raz!
- 1 cebula
- 1 marchew
- 1 puszka pomidorów
- 1 puszka białej fasoli
- 2 łyżki koncentratu pomidorowego
- 2 liście laurowe
- 3 ziarenka ziela angielskiego
- bulion/woda
- 1 płaska łyżka cukru
- sól, pieprz czarny, oregano, ostra papryka
- 100 g makaronu rosołowego
- 2 łyżki oleju
Wykonanie:
1. Cebulę drobno siekamy i podsmażamy na oleju w garnku, w którym będziemy gotować zupę.
2. Marchew obieramy i ścieramy na tarce o dużych oczkach. Dorzucamy do cebuli i podsmażamy 2-3 minuty.
3. Fasolę odsączamy z zalewy i wkładamy do garnka.
4. Dodajemy puszkę krojonych pomidorów.
5. Dokładamy ziele angielskie i liście laurowe.
6. Całość zalewamy bulionem (lub wodą - u mnie dziś taka wersja i zupa wyszła pyszna) i zagotowujemy. Gotujemy ok 10 minut.
7. Do zupy dorzucamy makaron i gotujemy jeszcze ok. 5 minut.
8. Dodajemy koncentrat pomidorowy i przyprawiamy do smaku.
Uwaga!!!
- Jeśli nie chcecie gotować makaronu w zupie, możecie ugotować go osobno i podać z zupą.
- Gotową zupę możecie doprawić śmietaną.
- Zupę posypcie natką pietruszki, bo bez niej pomidorówka nie smakuje tak dobrze :)
Smacznego,
O.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz