Sezonu chorobowego w naszym domu ciąg dalszy, dlatego w naszym menu pojawia się spora ilość rozgrzewających przypraw. Tym razem padło jednogłośnie na curry. Powstała zupa, której nauczyłam się robić na studiach. Jest szybka w przygotowaniu, ma mięso, jest sycąca i w sumie nie aż tak droga - same zalety :D
Kurczaczkowa zupa z curry
Składniki:
pierś z kurczaka - mała
1 paczka ryżu
1 puszka groszku konserwowego
3 łyżeczki curry
śmietana albo jogurt
łyżka masła
Na maśle podsmażamy filet pokrojony w kosteczkę. W garnku gotujemy bulion - na szybko może być na kostkach rosołowych.
Ryż - można go dodać na trzy sposoby:
1. dodać do zupy ugotowany wcześniej ryż(zupa gotuje się wtedy baaardzo krótko)
2. dodać do bulionu suchy ryż - ugotuje się w zupie(ok 25 minut gotowania)
3. podsmażyć suchy ryż z kurczakiem(gotowania ok 15-20 minut)
Do bulionu dodajemy kurczaka, ryż, zielony groszek, curry i... zupa gotowa :D Zabielamy śmietaną(w wersji light jogurtem) i zupa jest gotowa!
Nie polecam dania temu, kto nie lubi ostrych przypraw - curry jest naprawdę mocno wyczuwalne. Dla mnie wielkie mniam! :)
Smacznego!
Zapraszam Cię do wzięcia udziału w wyzwaniu jedzeniowym 30-DAY FOOD CHALLENGE. Więcej tu: http://ich4pory.blogspot.com/2010/11/30-day-food-challenge.html oraz na moim blogu.pozdrawiam:)Gosia http://niezbytperfekcyjnapanidomu.blox.pl/html
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie zupki, przepis wyglada na mega pewniaka, sprobuje!
OdpowiedzUsuń