Sezonu chorobowego w naszym domu ciąg dalszy, dlatego w naszym menu pojawia się spora ilość rozgrzewających przypraw. Tym razem padło jednogłośnie na curry. Powstała zupa, której nauczyłam się robić na studiach. Jest szybka w przygotowaniu, ma mięso, jest sycąca i w sumie nie aż tak droga - same zalety :D
Kurczaczkowa zupa z curry
Składniki:
pierś z kurczaka - mała
1 paczka ryżu
1 puszka groszku konserwowego
3 łyżeczki curry
śmietana albo jogurt
łyżka masła
Na maśle podsmażamy filet pokrojony w kosteczkę. W garnku gotujemy bulion - na szybko może być na kostkach rosołowych.
Ryż - można go dodać na trzy sposoby:
1. dodać do zupy ugotowany wcześniej ryż(zupa gotuje się wtedy baaardzo krótko)
2. dodać do bulionu suchy ryż - ugotuje się w zupie(ok 25 minut gotowania)
3. podsmażyć suchy ryż z kurczakiem(gotowania ok 15-20 minut)
Do bulionu dodajemy kurczaka, ryż, zielony groszek, curry i... zupa gotowa :D Zabielamy śmietaną(w wersji light jogurtem) i zupa jest gotowa!
Nie polecam dania temu, kto nie lubi ostrych przypraw - curry jest naprawdę mocno wyczuwalne. Dla mnie wielkie mniam! :)
Smacznego!
czwartek, 20 października 2011
czwartek, 13 października 2011
Muffinki marchewkowe.
Nastała jesień. Deszczowa i chłodna. Mój luby się pochorował. Ponoć chorzy nie jedzą ;) ale u nas jest inaczej. Zachciał sobie więc na poprawę zdrowia "coś słodkiego". Od razu pomyślałam o muffinkach, bo są szybkie i smaczne. Ale w domu nie było do nich żadnych dodatków - ani nutelli, ani owoców, ani nawet cytryny, żeby zrobić na nie lukier. Puuuustka!
Z półki w lodówce uśmiechała się do mnie tylko... marchewka! Pamiętam, że tylko raz w życiu jadłam ciasto marchewkowe, ale było mdłe i nieprzyprawione niczym. Dla mnie temat ciasta marchewkowego na tym się urwał.
Do wczoraj....
MUFFINKI MARCHEWKOWE
Składniki:
mąka - 1,5 szklanki
soda - 1/2 łyżeczki
proszek do pieczenia - 1,5 łyżeczki
sól - płaska łyżeczka
przyprawy: cynamon gałka muszkatołowa, imbir - kto, ile lubi :D
--> i to jest miska nr 1
jajka - 3 sztuki
olej - 3/4 szklanki
marchewka - 2 szklanki startej na drobnych oczkach
cukier brązowy - 3/4 szklanki
--> miska nr 2
Wykonanie:
Ubić jajka. dodać do nich olej, cukier i marchew. Całość miski nr 2 przelać do miski nr 1(z suchymi, przesianymi składnikami). Wymieszać całość! Ot cała robota! :) Z tej porcji wyszło u mnie 16 sztuk muffinek.
Pieczemy je ok 25 minut w temp 180 stopni - do suchego patyczka :D
Wieczorne zdjęcia muffin nie wyszły, bo światło nie pasowało mojemu aparatowi. Postanowiłam więc, ze zrobię im fotki rano. Niestety... Zostało mało :(
Smacznego :)
Z półki w lodówce uśmiechała się do mnie tylko... marchewka! Pamiętam, że tylko raz w życiu jadłam ciasto marchewkowe, ale było mdłe i nieprzyprawione niczym. Dla mnie temat ciasta marchewkowego na tym się urwał.
Do wczoraj....
MUFFINKI MARCHEWKOWE
Składniki:
mąka - 1,5 szklanki
soda - 1/2 łyżeczki
proszek do pieczenia - 1,5 łyżeczki
sól - płaska łyżeczka
przyprawy: cynamon gałka muszkatołowa, imbir - kto, ile lubi :D
--> i to jest miska nr 1
jajka - 3 sztuki
olej - 3/4 szklanki
marchewka - 2 szklanki startej na drobnych oczkach
cukier brązowy - 3/4 szklanki
--> miska nr 2
Wykonanie:
Ubić jajka. dodać do nich olej, cukier i marchew. Całość miski nr 2 przelać do miski nr 1(z suchymi, przesianymi składnikami). Wymieszać całość! Ot cała robota! :) Z tej porcji wyszło u mnie 16 sztuk muffinek.
Pieczemy je ok 25 minut w temp 180 stopni - do suchego patyczka :D
Wieczorne zdjęcia muffin nie wyszły, bo światło nie pasowało mojemu aparatowi. Postanowiłam więc, ze zrobię im fotki rano. Niestety... Zostało mało :(
Smacznego :)
poniedziałek, 10 października 2011
Chleb z sokiem pomidorowym.
Jak obiecałam przed południem, przedstawiam Wam pomidorowy chleb. Zamiast wody bądź mleka dałam do niego sok pomidorowy i wyszedł cudnie kolorowy i niezmiernie smaczny.
Składniki:
280 ml soku pomidorowego
2 łyżki oliwy
przeciśnięty ząbek czosnku
1 łyżeczka natki pietruszki(lepsza świeża, ale suszona też może być)
2 łyżki cukru
1,5 łyżeczki soli
500 g mąki (pszenna typ 550)
opakowanie suchych drożdży
Program NORMAL
Składniki:
280 ml soku pomidorowego
2 łyżki oliwy
przeciśnięty ząbek czosnku
1 łyżeczka natki pietruszki(lepsza świeża, ale suszona też może być)
2 łyżki cukru
1,5 łyżeczki soli
500 g mąki (pszenna typ 550)
opakowanie suchych drożdży
Program NORMAL
Zdjęcie nie oddaje koloru chleba, ale jest taki pomarańczowawy z zieloną pietruszką :)
Polecam gorąco!
A właśnie - gorący chleb to najlepsze, co mi się dziś przytrafiło :D Mniam!
Kuchnia włoskiej Mamy.
Nie jestem włoską Mama. Mamą zresztą też jeszcze nie. Ale w prezencie ślubnym dostaliśmy wspaniałą książkę.
Ze specjalną dedykacją od siostrzenic męża. Ola i Maja(14 i 11 lat) dokonały doskonałego wyboru, bo makarony to podstawa naszego bytu.
Na pierwszy ogień poszedł przepis łatwy, smaczny i ładnie brzmiący :)
Spaghetti con le polpette
czyli
Spaghetti z mięsnymi klopsikami
Składniki:
1 ziemniak
400 g mielonej wołowiny
1 posiekana cebula
1 jajko
posiekana pietruszka
mąka do obtoczenia
oliwa
400 ml pomidorów z puszki
2 łyżki koncentratu pomidorowego
400 g makaronu spaghetti
bazylia(najlepsza świeża)
W oryginale oczywiście są nieco inne składniki, ale dopasowałam oczywiście wersję do mojej, typowo polskiej lodówki :D
Wykonanie:
Ziemniaka gotujemy. Odcedzamy i tłuczemy. Puree ziemniaczane łączymy z mięsem, cebulą, jajkiem i pietruszką, doprawiamy(sól, pieprz). Z tej masy robimy kuleczki(koniecznie zwilżonymi dłońmi - masa się nie klei i kulki są równe :), obtaczamy w mące i smażymy ok 10 minut. Do pulpetów dodajemy pomidory z puszki, koncentrat, przyprawy(obowiązkowo odrobinę cukru dla przełamania smaku) i smażymy całość ok 15 minut.
W garnku gotujemy makaron .
I już :D
Pulpeciki z puree smakują wyjątkowo delikatnie.
Smacznego!
O.
Ze specjalną dedykacją od siostrzenic męża. Ola i Maja(14 i 11 lat) dokonały doskonałego wyboru, bo makarony to podstawa naszego bytu.
Na pierwszy ogień poszedł przepis łatwy, smaczny i ładnie brzmiący :)
Spaghetti con le polpette
czyli
Spaghetti z mięsnymi klopsikami
Składniki:
1 ziemniak
400 g mielonej wołowiny
1 posiekana cebula
1 jajko
posiekana pietruszka
mąka do obtoczenia
oliwa
400 ml pomidorów z puszki
2 łyżki koncentratu pomidorowego
400 g makaronu spaghetti
bazylia(najlepsza świeża)
W oryginale oczywiście są nieco inne składniki, ale dopasowałam oczywiście wersję do mojej, typowo polskiej lodówki :D
Wykonanie:
Ziemniaka gotujemy. Odcedzamy i tłuczemy. Puree ziemniaczane łączymy z mięsem, cebulą, jajkiem i pietruszką, doprawiamy(sól, pieprz). Z tej masy robimy kuleczki(koniecznie zwilżonymi dłońmi - masa się nie klei i kulki są równe :), obtaczamy w mące i smażymy ok 10 minut. Do pulpetów dodajemy pomidory z puszki, koncentrat, przyprawy(obowiązkowo odrobinę cukru dla przełamania smaku) i smażymy całość ok 15 minut.
W garnku gotujemy makaron .
I już :D
Pulpeciki z puree smakują wyjątkowo delikatnie.
Smacznego!
O.
Chleb i pomidory.
W maszynie do chleba piecze się coś nowego. Podpowiem, że będzie pomidorowo! Niecodziennie i pysznie. Zapraszam pod wieczór :)
O.
O.
sobota, 8 października 2011
Pewnego dnia faszerowałam, co się da.
W poście niżej możecie przeczytać o pomidorach. To był mój debiut. Pomidorowo-faszerowany debiut. Do tej pory w mej kuchni gościła tylko faszerowana papryka. Nigdy nie zastanawiałam się nad ilościami, gramami itd. Wszystko robiłam na przysłowiowe oko. Tym razem wyjęłam moją super czerwoną wagę i odmierzyłam wszystko skrupulatnie, żeby podać tu przepis.
Przepis, który wygląda tak:
Mięso, ugotowany ryż, podsmażona cebula, przeciśnięty przez praskę czosnek, jajko, przyprawy - wszystko to mieszamy :) Tym cudnym nadzieniem faszerujemy papryki, wstawiamy je do garnka, zalewamy wodą z kostką rosołową do połowy papryk(albo trochę niżej) i gotujemy ok 30 minut(w zależności od wielkości papryk).
Smaczności!!!
O.
Przepis, który wygląda tak:
- papryka 5 sztuk
- mięso mielone(u mnie zazwyczaj z szynki) 350 g
- ryż(preferuję dziki) 1 torebka
- jajko 1 sztuka
- czosnek 2 ząbki
- cebula 1 średnia
- przyprawy - sól, pieprz, majeranek - co kto lubi :)
Mięso, ugotowany ryż, podsmażona cebula, przeciśnięty przez praskę czosnek, jajko, przyprawy - wszystko to mieszamy :) Tym cudnym nadzieniem faszerujemy papryki, wstawiamy je do garnka, zalewamy wodą z kostką rosołową do połowy papryk(albo trochę niżej) i gotujemy ok 30 minut(w zależności od wielkości papryk).
Smaczności!!!
O.
Subskrybuj:
Posty (Atom)