W tym roku po raz pierwszy zaopatrzyłam się w kuchenny kalendarz, z którego co dnia mogę zrywać kartkę :) Na odwrocie każdej z nich widnieją dwa przepisy. Kiedy go kupiłam, przejrzałam mniej więcej przepisy i nic jakoś nie wpadło mi w oko. No, ale skoro już był kupiony, to zawisł. Zaczęłam codziennie zrywać kartki i dokładniej przyglądałam się przepisom. Okazało się, że już w styczniu znalazłam kilka przepisów, które na pewno wypróbuję w swojej kuchni. Zaczęłam od przepisu z 26 stycznia! Było to pieczarkowe curry. Dlaczego skusił mnie ten przepis? Dużo w nim było warzyw, lubię smak curry, no i wszystkie składniki miałam w domu - w trakcie przygotowywania przepis przeszedł pewne zmiany, więc podam Wam tu wersję, która nieco różni się od tej kalendarzowej :)
Okazało się, że to danie, choć bezmięsne, jest bardzo sycące. Proponują, by podawać je z ryżem, ale my ostatnio gustujemy w kaszach, więc zajadaliśmy z orkiszową. Było pysznie!
Składniki:
- 500 g pieczarek
- 1 duża cebula
- 1 duża czerwona papryka
- 300 g zielonej fasolki szparagowej
- 200 ml śmietany 18%
- 1 łyżka curry
- 1 łyżka mąki
- łyżka sosu sojowego
- łyżka miodu
- sól
- pieprz czarny
- olej do smażenia
Wykonanie:
1. Fasolkę lekko podgotowujemy w osolonej wodzie (od zagotowania ok. 2-3 minuty). Przelewamy zimną wodą na sitku i odstawiamy na chwilę.
2. Pieczarki myjemy i kroimy na plasterki. Smażymy na patelni.
3. Cebulę drobno siekamy i dorzucamy do pieczarek, kiedy te puszczą wodę. Przykrywamy i dusimy kilka minut.
4. Pieczarki i cebulę posypujemy curry i mąką - mieszamy. Dolewamy szklankę (250 ml) wody lub bulionu i mieszamy. Potem dolewamy śmietanę, zagotowujemy i całość dusimy ok 7-8 minut na małym ogniu.
5. Na drugiej patelni smażymy ok 5 minut podgotowaną fasolkę i pokrojoną w kostkę paprykę.
6. Pieczarki w sosie doprawiamy sosem sojowym i miodem. Dusimy jeszcze 3-4 minuty.
7. Do sosu dorzucamy podsmażoną fasolkę z papryką i całość dokładnie mieszamy. Doprawiamy solą i pieprzem.
8. Podajemy z ryżem, kaszą lub chlebem - co kto lubi! :)
Smacznego,
O.
Zapraszam!
Bardzo smaczne, smakowało nawet osobie, która nie lubi pieczarek.
OdpowiedzUsuń