Kilkanaście dni temu obchodziłam urodziny. Pojawił się tortowy problem... Torty śmietanowe z owocami goszczą w naszej rodzinnie często. Może nawet za często - robi się je nawet bez okazji urodzin czy imienin(stąd częste okazje do "chcenia" przejścia na dietę :) Torty z masami maślanymi to u nas rzadkość - za ciężkie. Szukałam więc przepisu na coś nowego.... Internet przekopałam wzdłuż i wszerz. I co?
Idealny tort na moje smaki znalazłam u Agaty. Jest prosty w wykonaniu, a niezwykle efektowny.
BISZKOPT(pieczony z eksperymentalnego przepisu z gazety):
- 7 jajek
- 0,5 szkl. cukru
- 2 łyżki octu
- 7 łyżek mąki tortowej
- 7 łyżek mąki ziemniaczanej
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 2 tabliczki białej czekolady
- 0,75 l kremówki 30% lub 36%(u mnie dwa opakowania 30% po 375 ml, ale może być nieco więcej - w zależności od dostępnej w sklepie pojemności)
- 2 śmietan-fixy
- 200 g wiórków kokosowych
- 2 łyżki cukru pudru
- do ozdoby - płatki migdałów
PONCZ:
- 50 ml rumu
- przegotowana woda
- 2 łyżki soku z cytryny
Wykonanie:
BISZKOPT:
1. Oddzielić żółtka od białek.
2. Białka ubijamy na sztywną pianę.
3. Do piany dodajemy cukier i ubijamy, aż piana stanie się jednolitą masą.
4. Żółtka roztrzepujemy widelcem z 2 łyżkami octu i dodajemy do ubitej piany, miksujemy.
5. Mąkę pszenną mieszamy z mąką ziemniaczaną i proszkiem do pieczenia.
6. Przesiewamy mąkę do ciasta. Mieszamy całość drewnianą łyżką.
7. Ciasto przelewamy do formy(u mnie 26 cm tortownica) i wkładamy do zimnego(!) piekarnika.
7. Pieczemy ok. 40 minut w 170 stopniach.
MASA:
1. Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej. Studzimy, mieszając od czasu do czasu.
2. Kremówkę lekko ubijamy mikserem. Dodajemy śmietan-fixy i przesiany cukier puder. Ubić na sztywno.
3. Dodajemy rozpuszczoną czekoladę i wiórki kokosowe. Mieszamy łyżką.
PONCZ:
1. Rum wlewamy do szklanki.
2. Uzupełniamy wodą do wysokości nieco ponad 0,5 szklanki.
3. Dodajemy sok z cytryny.
UWAGA: Rum można zastąpić mocnym naparem z aromatycznej herbaty!
CAŁOŚĆ:
1. Gdy biszkopt wystygnie, przekrawamy go na 3 cienkie blaty.
2. Każdy blat nasączamy obficie ponczem.
3. Ciasto przekładamy masą, zostawiając jej nieco na udekorowanie wierzchu i boków.
4. Dekorujemy migdałami.
5. Zajadamy z apetytem :D
Dołączam wiosenne kwiatki, by odgonić zimę! Idź stąd zimo!
O.
p.s. małe oszustwo ze zdjęciami zrobiłam - przepis podany wyżej jest na duży tort. A zdjęcia są małego. Tłumaczę się już - piekłam go dwa razy z rzędu - tak wszystkim smakował. Duży niestety na fotki się nie załapał :( Nie zdążył...
wspaniały torcik ;d
OdpowiedzUsuńdzięki!
UsuńCieszę się, że przepis się przydał i sprawdził :) Wygląda pięknie! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńpewnie jeszcze kilka razy skorzystam z Twego zbioru przepisów, bo wiele tam pyszności :)
UsuńIdealny na zbliżające się świeta ;) dziękuję!
OdpowiedzUsuńpolecam się na przyszłość :P
UsuńBiorę i zjadam całość, kocham kokos:D.
OdpowiedzUsuńprzyznaje, jeden z lepszych tortów, jakie gościły na naszym stole :D
Usuńświetny torcik :) lubię takie torty odskocznie od śmietanowych z owocami :)
OdpowiedzUsuńByłam bardzo sceptyczna jeśli chodzi o włożenie biszkoptu do zimnego piekarnika, ale stwierdziłam, że raz się żyje. Nie żałuję, jeszcze nigdy nie wyszedł mi tak świetny biszkopt :)
OdpowiedzUsuńTort cudowny, bardzo dziękuję za przepis. Pozdrawiam :)