Powstało wczoraj coś niekoniecznie zdrowego, ale tak smacznego, że muszę się z Wami przepisem tym podzielić. Znalazłam go w Dobrych Radach z sierpnia 2014 roku. Przeciwnicy coli proszeni są o zaprzestanie czytania dalej - dla własnego dobra ;)
Pracy nie ma przy nich wiele, a smak zaskakuje! Wiadomo, nie twierdzę, że to danie powinno zagościć w naszym codziennym jadłospisie, ale jeśli przygotujemy je od czasu do czasu, to przeżyjemy, słowo! :D